05.10.2024
Chyba każdy z nas ma taki czas, że pamięta o czyiś urodzinach choć relacja bywa bardzo złożona. Pomimo, że tak jest myślimy o tej osobie w dniu jej święta, nie patrząc co było złe i nieodpowiednie. Życie nasze weryfikuje czy dobrze postępujemy czy nie. Adoracja czas bliskości z Bogiem. Ostatnio mam spostrzeżenia, iż takie chwile zadumy nad swoim życiem wolę złożyć w Kościele, niż aby każdy potępiał lub oceniał moje postępowanie. Gdy nie jest najważniejsze ile masz swoich skarbów w domu dla mnie najważniejszym diamentem jest moja rodzina-mąż i syn. Dosyć długo byłam pod wpływem rodziców, którzy wypełniali mój wolny czas zajęciami dodatkowymi lub bym poprostu zdala od ich zasięgu-wybierając spotkania ze znajomymi. Nie mówiąc nie robiłam wszystko by moje życie było inne.Nawet nie przejmując się ocenami, nieśmiałością oraz pod względem wielu innych rzeczy znosiłam śmiech ze mnie moich kolegów odejmował pewność siebie.Niby powienien być szczęśliwy no ale jednak nie.Tak naprawdę po wielu latach człowiek dostrzega,tak jak np.w moim przypadku że pomoc psychologa powinna przyjść szybciej niż prawie na początku liceum.Oczywiście to zrozumiałe, że na tyle osób w szkole jeden psycholog nie da rady częstych spotkań z jedną osobą.Nie byłam dziewczyną, która da radę przejść przez wszystko sama.Mój krzyk zostawiałam w książkach i wierszach czy opowiadaniach.A czy dorośli potrafią dostrzec, że coś nie tak się dzieje z nastolatką?
Dodaj komentarz